Cause I may be bad, but I'm perfectly good at it ; 3

czwartek, 9 czerwca 2011

nieobecna.

hej, chciałabym poinformować że będę nieobecna na blogu od piątku aż do poniedziałku, ponieważ jadę na obóz z moją klasą. Mam nadzieję że pogoda nam dopisze ; ) Nie będę się tu rozpisywać bo nie mam o czym więc ...
Paa ;>>

 
 

środa, 8 czerwca 2011

wtorek, 7 czerwca 2011

sun, sun and clouds !

hej, nienawidzę takiej pogody jaka teraz jest. Było gorącą, po pewnym czasie nadeszły chmury i już myślałam że będzie padać, a tu masz Ci los kilka kropelek spadło i znów słońce wychodzi grrr ;/ A ja tak rzewnie modliłam się o ten deszcz... no dobra ale nie o tym chciałam dziś pisać tylko w końcu skończyć opisywać wycieczkę do Wawy, jak pisałam wcześniej, w niedzielę mnie nie było bo byłam na festynie ale nie było zbyt fajnie, nudziło nam się więc poszliśmy nad jezioro bo był straszny upał Anniesia, SimonHazel i Filip kąpali się , a ja tylko nogi sobie trochę moczyłam, ale woda była taka cudowna że trochę żałuje że się nie kąpałam. Wczoraj też nie mogłam napisać notki bo również byłam na festynie, akurat tam było wspaniale i ogólnie mówiąc bk była ; ] Bardzo lubię ludzi z tamtejszej szkoły którzy organizowali ten festyn, więc ani chwili się nie nudziłam ; D Minusem tego festynu było to że spaliłam sobie ramiona i strasznie pieką i to że przez to że chodziłam na boso wbiło mi się coś w nogę i strasznie boli jak chodzę ; / Znowu zmieniłam temat, ale czas wracać do tematu wawy.
Drugiego dnia byłam na siebie ogromnie zła bo nie wzięłam ze sobą aparatu bo szliśmy do sejmu i ktoś nagadał że niby nie wolno mieć tam aparatu więc nie mam zdjęć z Sejmu i Senatu po senacie nawet wgl nie pamiętam co robiliśmy i przez to jestem wkurzona ; /
Trzeciego dnia byliśmy na Cmentarzu na Powązkach nie chce mi się opisywać więc dam zdjęcia xd


Groby zmarłych w Katastrofie pod Smoleńskiem...

Nie będę dużo dawać zdjęć bo co może być ciekawego w oglądaniu grobów....
W czasie gdy opuszczaliśmy już cmentarz natrafiliśmy na pogrzeb jakiejś ważnej osoby chyba Józefa Szkuty i  widzieliśmy żołnierzy z kompanii reprezentacyjnej WP:

Po cmentarzu poszliśmy do Pałacu Kultury i Nauki i wjechaliśmy na 30 piętro widoki były wspaniałe i na dodatek strasznie wiało.




 A to dowód na to jak wiało:

Gdy opuściliśmy Pałac, jechaliśmy metrem z jednego końca na drugi koniec miasta, podróż strasznie się dłużyła tak bardzo że aż zasnęłam xD

Czwartego i to już ostatniego dnia, wstaliśmy wcześnie rano posprzątaliśmy w pokojach, zanieśliśmy torby do bagażowni i ruszyliśmy na miasto. Nauczyciele  z okazji dnia dziecka postanowili zrobić nam niespodziankę  i zabrali nas do kina na film w 3D na "Kung Fu Pandę"
 Po kinie poszliśmy do Muzeum WP, ale nie będe wstawaić zdjęć bo kto by chciał oglądać same ubrania .... No a po muzeum zakończyliśmy wycieczkę. Poszliśmy po torby do bagażowni w schronisku i czekaliśmy przed dworcem Warszawy Centralnej, na nasz pociąg ; )

PS. proszę nie patrzeć na mój dziwny uśmiech  xD
 To by było tak wszystko w skrócie z Wawy, więc już na dziś koniec byee :>
A i jeszcze chciałabym zapytać się co sądzicie o tych butach, HIT czy KIT ?